środa, 7 maja 2014

Pewne zwycięstwa Miami 

      i San Antonio






Zespół Miami Heat wysoko pokonał Brooklyn Nets 107:86, a ekipa San Antonio Spurs nie miała problemów z Portland Trail Blazers 116:92 w pierwszych meczach tych drużyn w 2. rundzie play off koszykarskiej ligi NBA.
W półfinale Konferencji Wschodniej Miami po raz pierwszy w tym sezonie wygrało z Nets. Duża zasługa w tym LeBrona Jamesa, który rzucił 22 punkty i znacznie utrudniał zadanie defensywy gospodarzy.
- Myślę, że najbardziej pozytywną rzeczą dzisiaj jest znalezienie przez nas szybko odpowiedniego rytmu. Czułem się tak, jakby tej przerwy w ogóle nie było - skomentował James. Miami ostatni mecz rozegrało osiem dni temu.
Koszykarze Brooklyn byli gorsi w każdym elemencie. Nie radzili sobie w ataku i popełniali poważne błędy w defensywie. Sami znacznie ułatwili zadanie rywalom. Najskuteczniejsi w ich szeregach - Joe Johnson i Deron Williams zdobyli po 17 punktów.
Kolejne spotkanie tych dwóch drużyn zaplanowane jest w czwartek w Miami.
W drugim wtorkowym meczu San Antonio gładko poradziło sobie z Portland. W drugim spotkaniu z rzędu Spurs nie do pokonania byli w pierwszej połowie. Zdominowali ją do tego stopnia, że schodzili z parkietu z ponad 20-punktową przewagą (65:39).
- Tak dobrych Spurs dawno nie widziałem - skomentował później szkoleniowiec Trail Blazers Terry Stotts.
Dominujący na parkiecie był Tony Parker - 33 punkty, choć i w ekipie gości błysnął LaMarcus Aldridge - 32 pkt i miał 14 zbiórek.
- San Antonio to wspaniała drużyna. Wyszli na parkiet ze znacznie większą energią niż my i byli w każdym elemencie lepsi - powiedział Damian Lillard z Portland.
Drugi mecz odbędzie się w piątek w San Antonio.
źródło: polsatsport.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz